Dzień drugi – wokół Bukowiny Tatrzańskiej

Oj to był najbardziej niesamowity dzień naszych wakacji! Obfitował w emocje, widoki i wrażenia… Ale po kolei, wszystko Wam opowiem i sugeruję… nie popełniajcie tego samego błędu!

dzień drugi - Bukowina Tatrzańska

Dzień drugi – wokół Bukowiny Tatrzańskiej

Bukowina Tatrzańska jest jedną z największych, podhalańskich wsi ulokowaną w powiecie tatrzańskim i województwie małopolskim. Położenie u podstawy górskich szczytów uprawnia również miejscowość do przynależenia w umownym regionie zwanym Skalnym Podhalem. Bezpośrednio wokół Bukowiny znajdują się sąsiadujące wsie: Poronin, Murzasichle, Małe Ciche, Biały Dunajec, Leśnica, Gliczarów, Brzegi, Białka Tatrzańska, Jurgów, Czarna Góra oraz Rzepiska. Najbliżej położonymi miastami są natomiast Zakopane (15 km) i Nowy Targ (22 km). Wieś charakteryzuje się nietypowym krajobrazem. Rozłożona na licznych wierchach poprzedzielanych głębokimi jarami dominuje malowniczością i dostępem do tatrzańskiej panoramy niemal z każdego zakątka. Grzbiety górskie zwane potocznie w lokalnej gwarze wierchami, noszą nazwy nadawane jeszcze na początku siedemnastego wieku. Zgodnie z ówcześnie panującą tradycją, większość nich wywodzi się od nazwisk założycieli rodów.

Dzień drugi

Z Bukowiny Tatrzańskiej można wybrać kilka tras. Ich szczegółowy opis wraz z mapami znajduje się przy rondzie w Bukowinie. Rondo to to chyba główna trasa wyjazdowa w różne miejsca. Z popularnego ,,Klina” (druga nazwa ,,Ronda”) można dojechać do Wierchu Buńdowego, Olczańskiego, Rusińskiego, Kurucowego, Kramarskiego oraz Wysokiego. Zjazd w kierunku Nowego Targu doprowadzi nas do Wierchu Spiskiego, Głodowskiego, Przodowiańskiego i Bachledowego.

Dzień drugi

My wybraliśmy się, według naszej spontanicznej trasy, którą Pan Mąż wytyczył zgodnie z nawigacją Google. Ruszyliśmy zatem w kierunku ronda a następnie ulicą Leśną w stronę Morskiego Oka. Według Męża miało to być ok 1h wycieczka. Trasa faktycznie była piękna, wspaniałe widoki, spokój, cisza, łąkowa sielanka, w lesie przechodziliśmy nawet przez strumyk!

Dzień drugi

Jednak z wielką radością przekroczyliśmy granicę Bukowiny…

No właśnie, tylko jak się okazało z tamtej strony było kolejne 5 km do naszej Bazy noclegowej….

Trasa w Bukowinie, na asfalcie i pod górkę w szczerym słońcu nie była już tak przyjemna i wesoła. Kuba marudził, ja marudziłam tylko Mąż zaciskał zęby. W końcu zostawił nas w jednej przydrożnej restauracji i ostatnie kilometry przebył sam, wziął samochód i przyjechał po nas! Nasz Książe w srebrnym rumaku 😀

Po tych prawie 12 km wróciliśmy zmęczeni do pokoju. Po krótkim odpoczynku już wieczorem podjechaliśmy autem na plac zabaw przy szkole, w końcu to była nagroda dla syna za wytrwałość (klik). Do dzisiaj nie mogę pojąć jak po tak wyczerpującym dniu chodzenia Kuba znalazł jeszcze tyle energii na zabawy na placu zabaw!

Dzień drugi

Przy okazji mogliśmy podziwiać dzieci ubrane w regionalne stroje, udające się na nabożeństwo czerwcowe do kościoła. Była to bowiem oktawa Bożego Ciała.

Dzień drugi

Następny dzień naszej wycieczki spędziliśmy w Zakopanem.

2 thoughts on “Dzień drugi – wokół Bukowiny Tatrzańskiej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.