Dla Kasi – i innych rodziców siedzących z dziećmi w domu przez jesień i zimę.
Drogi rodzicu spędzający jesienne i zimowe dni z dzieckiem w domu.Zapewne czasami jest Ci ciężko ale podobno pedagodzy i psycholodzy uważają, iż jest to cudowny okres w życiu Twoim i Twojego dziecka/dzieci. Dzieci bowiem potrzebują bliskości i czułości rodzica, w zależności od wieku lub każde indywidualnie. Temat drażniący, wiem, każdy ma na to inne zdanie, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Pisząc ten post nie chcę wszczynać konwersacji na ten temat. Moim celem było uświadomienie, pokazanie co można robić z dzieckiem, co również w tym czasie: nie pracowania zawodowo, można zrobić dla siebie, dla własnego rozwoju osobistego, by nie wyjść z obiegu lub by nabyć nowe umiejętności. I to jest właśnie przesłanie postu – nie trać czasu, zrób coś dla siebie, by nie stracić na pewności siebie, nie bać się w przyszłości zmiany, jaką będzie Twój powrót do pracy, a dziecka do szkoły/przedszkola. O tym pisała też artykuł Milena z Cytryniaki a ja wspominałam, jak pobudzić pewność siebie, jak nie zwariować!
Rewelacja, ale co robić? Nieraz brakuje pomysłów na wspólnie spędzony czas. Jednocześnie fajnie by było, jeśli znajdziesz czas na swój własny rozwój osobisty lub na zrobienie coś tylko dla siebie, np. nie ukrywajmy – na obejrzenie serialu!
Mam dla Ciebie pomysły na spędzenie tego czasu podczas
wspólnych zabaw z dzieckiem/dziećmi w wieku 2-5 lat lub
jak zachęcić dziecko do samodzielnej zabawy, byś Ty miała/miał czas dla siebie, gdyż też potrzebujesz wytchnienia lub
Byś mogła/mógł pomyśleć o własnym rozwoju osobistym. Pomysły nie będą dla Ciebie żadną nowością, piszę je w kwestii przypomnienia ale może jednak są osoby, które wszystkich czynności nie stosują? Czyli co robić, by nie zwariować w domu i nie wyjść z obiegu.
5 porad na wspólne zabawy
– prace kreatywno-artystyczne: malowanie kamieni, obrazy z liści, figurki z rolek od papieru toaletowego, – cięcie kolorowych gazet – uczy się czynności manualnych. Dobrze jest mieć dziecko jednak na oku. Malowanie farbkami obok, naklejanie – to zabawa czasami tylko na 10 minut niestety ale zawsze jest to chociaż chwila samodzielności.
– wspólne oglądanie bajek, meczy. Możesz zrobić popcorn, soczek i oglądacie wspólnie, przytuleni pod kocem. Masz wtedy możliwość rozmawiania z dzieckiem, wyjaśniania mu pewnych kwestii ważnych w życiu.
– gry planszowe – odkąd syn skończył 3 lata to jest po prostu u nas szał. Mamy co prawda jedna grę (Unia Europejska) i to w dodatku nie dostosowaną do wieku syna ale gramy w nią bardzo często upraszczając zasady. Najważniejsze jest to, że dziecko uczy się liczyć przesuwając pionek po planszy i kulając kostką oraz uczy się rywalizacji i przyjmowania porażek. Mamy nadzieje że Mikołaj w tym roku przyniesie inne gry J
– czytanie bajek, oglądanie atlasów. Może masz w domu encyklopedie, takie wydania seryjne z kolorowymi mapami? Pokaż je dziecku, serio. Mój syn uwielbia je oglądać! Wtedy muszę mu po kolei mówić jakiego kraju jest dana flaga czy godło. Dziecko w ten sposób wzbogaca swoją wiedzę o kraje świata i kontynentów.
– wspólne gotowanie/pieczenie np. babeczek. Jest to czasami ryzykowne, jeśli dzieci (tak jak mój syn lubią się bawić w padający śnieg na podłogę kuchni…) ale czego się nie robi dla dziecka: zaciska zęby i wstawia babeczki do piekarnika, a potem sprząta… Jeżeli masz w domu niejadka to jest to jeden z pomysłów na zachęcenie dziecka d zjedzenia podwieczorku. Babeczki możecie piec różniaste, na słodko, wykwintnie…
5 porad na zaktywizowanie tylko dziecka/dzieci
– budowanie z klocków i puszczanie ciuchci – to jest jedna z ulubionych zabaw mojego syna. Mamy dywan z IKEI z namalowanymi drogami i właśnie na nim powstają miasta z rozbudowaną komunikacją miejską, budowane są tory a na nich śmiga pociąg LEGO DUPLO.
– Chowaj celowo część zabawek np. przez 2 tygodnie a potem pudło z nimi postaw przed dzieckiem, zobaczysz jak będzie się cieszyło na widok jakby nowych atrakcji! Ta zabawa sprawdza się dla dziecka 10miesięcznego jak i 4letniego J
– bajki w TV, mecz: co prawda powtórka z wspólnego oglądania ale myślę, że każde dziecko jest w stanie oglądać je bez przerwy. Mój syn uwielbia oglądać oprócz aktualnie „puszczanych” bajek w telewizjach dziecięcych, bajki mojej młodości jak np. Bolek i Lolek, Reksio czy Sąsiedzi. Mąż skopiował je na dysk i ogląda syn odcinek za odcinkiem.
– domek/namiot – pozwól dziecku na stworzenie takiego intymnego pomieszczenia, daj latarkę, niech przyniesie sobie poduszki, koc, ulubione zabawki a jeszcze jak podasz drugie śniadanie lub podwieczorek i możliwość oglądania TV to jest to RAJ!
– wyjazd do Sali zabaw – dziecko się bawi, masz czas na np. czytanie książki. Ponadto w takich miejscach bardzo często organizowane są również zajęcia rozwijające , które wpłyną na jego szybszy rozwój umysłowy czy motoryczny. Takie umiejętności bardzo przydadzą się mu w kolejnych etapach dzieciństwa.
5 porad co ty możesz zrobić w kierunku własnego rozwoju osobistego
– rozwój umiejętności kulinarnych – wypróbuj nowy przepis, dla osób uwielbiających gotować lub piec słodkości.
– rozwój własnej samooceny lub poczucia własnej wartości – webinaria lub e-learning. Udział w kursach internetowych bez wychodzenia z domu. Aktualnie jest szerokie spektrum takiego sposobu dokształcania. Niedawno pisałam nawet o tym posta zapraszam do zapoznania się z listą firm które oferują takie szkolenia. (klik szkolenia)
– język obcy również możesz uczyć się przez komputer. W dzisiejszych czasach znajomość języka obcego to priorytet. Umiejętność ta na pewno przyda się podczas poszukiwania pracy.
– kawa i książka, blog, film – chyba nie muszę tego opisywać. Czas relaksu również się należy. W zależności od czytanej książki być może w tym czasie wzbogacasz swój rozwój intelektualny. Wiele osób prowadzi bloga a to już w ogóle świadczy o rozwoju w szerokim zakresie. Spotkania blogerów, poszukiwania informacji do nowych artykułów, promowanie bloga wymaga wiedzy o szerokim zakresie. Pomyśl również o własnym ciele, możesz ten czas wykorzystać na trening fitness lub bieganie!
– pisanie CV szukanie ofert pracy – zajmuje dużo czasu i skupienia, dlatego w tym czasie warto zapewnić dziecku samodzielną zabawę. Stworzenie CV dopasowanego pod potrzeby Pracodawcy to priorytet w poszukiwaniu pracy. Stworzenie bazy z ofertami pracy, poszukanie firm w okolicy do których ewentualnie mogłabyś/mógłbyś aplikować i systematyczne zaglądanie do nich na strony jest czasochłonne ale warte zaangażowania, gdyż procentuje propozycją pracy.
I co Ty na to? Jak radzisz sobie, jak spędzacie czas z dziećmi? Masz czas również na rozwijanie własnego hobby?
Pamiętaj, że ważna nie jest ilość czasu spędzonego z dzieckiem ale jakość. Jako dorośli nie będą pamiętały ilości godzin razem spędzonych, ale wspólne gotowanie, rozmowy, razem wykonaną biżuterię, rozwiązywanie łamigłówek czy wyprawy do lasu. Czas spędzony razem sprawi, że wasze dziecko będzie się lepiej rozwijać, a wy będziecie mieli satysfakcje z umacniania więzi z nimi.
No i nie zapominaj w tym o sobie J Równowaga najważniejsza – powodzenia!
Jeżeli podobał Ci się artykuł lub uważasz go za przydatny, udostępnij go proszę innym 🙂
My lubimy wspólnie spędzać czas czytając i grając w planszówka i oczywiście lego 😉
rewelacja! 😀
U nas najlepszy sposób to zabawy na śniegu 🙂 Cieszę się, że mój syn jest już na tyle duży, że możemy szaleć na sankach i lepić bałwany 🙂
U nas prace plastyczne to zawsze najlepsze rozwiązanie 😀
U nas gry planszowe sprawdzają się na medal 🙂
Większość wspólnych zabaw stosujemy 🙂 Planszówki tez u nas zaczynają byc na porządku dziennym 🙂
Polecam jeszcze teatr cieni na ścianach – świetna zabawa 🙂
Kiedyś nie lubiła jesiennych i zimowych dni, od kiedy mam dzieci, okazuje się, że to super czas do bycia blisko siebie. Wskakujemy pod koc i czytamy książki, na potęgę budujemy, bo u nas szał na wszelkiego rodzaju klocki :D, lepimy, rysujemy, malujemy, oglądamy bajki – sama czuję się trochę jak dziecko wtedy 🙂
Myślę,że nie mogłabym być dobrą mamą(chociaż do ideału oczywiście mi brakuje), gdybym czasem nie zrobiła czegoś tylko dla siebie. Tym lepiej wraca się do wspólnych zabaw :). A najbardziej luimy czytać i prace typu DIY. Ekspertem od klocków jest oczywiście tata .Pozdrawiam!
Ja bym zwróciła uwagę na rozwój osobisty. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko:)
Uwielbiam kreatywne zabawy. Skupiam się na tym jakie umiejętności zdobędzie córka i nawet nie zwróciłam uwagi, że i ja w jakimś stopniu z tego korzystam.
Jeśli chodzi o gry- polecam spadające małpki. Niby 5+ ale Hanka mając skończone zaledwie 2 lata już uwielbiala. Szybko zalapala i nauczyła się rozróżniać kolory ☺
macie śnieg?? wow!! 😀
i dobrze, race plastyczne bardzo rozwijają manualnie, artystycznie i kreatywnie 🙂
u nas również 🙂 Gwiazdor w tym roku przyniesie kilka nowych 🙂
super 🙂
teatru cieni jeszcze nie stosowaliśmy 🙂
pod kocykiem, milusio, cieplusio i radośnie 🙂
dobra mama to taka która również ma czas dla siebie, po to, by wrócić do zabaw z dzieckiem ze zdwojoną energią 🙂
dokładnie 🙂
dziękuje za polecenie małpek 🙂
U nas książki i gry wygrywają ze wszystkim, ale jeśli córka zamiast w szkole jest w domu to wszystko juz przestaje działać, wszystko jest na chwilę 🙂
u nas obecnie rządzą klocki. Mała je uwielbia. Nawet jak samej nie wychodzi, to podaje mi klocek, a ja go montuję. Cieszy się przy tym niesamowicie:) Żona za to dochodzi do perfekcji w pieczeniu szybkich ciast!:)
to chyba normalne – dzieci w każdym wieku (prawie) szybko się nudzą różnymi formami rozrywki 🙂 ale masz racje książki i gry planszowe górą 🙂
cieszę się, że u Was wszyscy w rodzinie są zadowoleni 🙂 i o to chodzi 🙂
Zdecydowanie warto inwestować w wiedzę swoją i swoich dzieci. Czas można albo wykorzystać, albo zmarnować 🙂 Stawiajmy na tą pierwszą opcję
To ja Wam sprzedam patent mojej koleżanki. Wystarczy papier toaletowy, matka, dzieć i zawsze działa. Zabawa w mumię! Matka się kładzie na kanapie a dziecko zawija ją tym papierem. Święty spokój i można kimnąć na kwadrans 😉
Fajne propozycje wspólnych zabaw. To wszystko jeszcze przed nami. 🙂 A co do rozwoju osobistego, to bardzo ważne by ciągle się rozwijać. Inaczej można popaść w depresje. Pozdrawiam. 🙂
Planszówki to zawsze dobry pomysł! Ja jestem zdecydowanie na tak 🙂 Zwłaszcza, że na rynku wybór jest tak ogromny, że każdy znajdzie coś dla siebie 🙂
świetnie to ujęłaś!
haha! Dobre! Muszę wypróbować tylko wizja sprzątania mnie przeraża 🙂
oj tak ważne by coś robić dla siebie, by nie stracić pewności siebie i nie popaść w depresję )
Liczę że mój syn dostanie co najmniej 1 nową grę planszową bo ile można grać w Unię Europejską! Chociaż muszę przyznać że jak na 4 latka dzięki temu zna już kilkanaście Państw i ich flag 🙂