Zawód stylista. Spotkaliście się z nim? Ja wielokrotnie i każda stylistka, z którą się spotkałam, była zupełnie inna z niesamowitą charyzmą 🙂 Taka sama jest bohaterka tego postu.
Przeczytajcie!
Stylista – opis charakterystyka zawodu.
Zacznę może mało entuzjastycznie ale chciałabym obalić mit, dotyczący zawodu stylisty. Nasza praca nie polega na przesiadywaniu w galeriach handlowych. Nie chodzimy jedynie na otwarcia butików czy spotkania prasowe. Stylista wykonuje ogrom czynności logistycznych i organizacyjnych. Przygotowując się do jakiegoś zlecenia wyszukujemy ubrania, umawiamy się na ich odbiór, konsultujemy działania z fotografem lub działem produkcji. Zwieńczeniem tego jest noszenie walizek, pudełek i toreb pełnych ubrań, czyli nic innego, jak praca fizyczna, a do tego obecność na planie, często od świtu do nocy. To są ciężkie zadania do wykonania ale ich efekt przynosi ogromne poczucie spełnienia i satysfakcję.
Ukończenie jakiej szkoły jest wymagane?
W pracy stylisty ukończenie szkoły kierunkowej nie jest wymagane. W gruncie rzeczy w Polsce nie ma dobrych szkół, które przygotują do wykonywania zawodu stylisty w rzetelny sposób. Każda profesja wiąże się z jakimiś tajnikami pracy, których w szkole nikt nie uczy. Dlatego w zawodzie stylisty najważniejsza jest praktyka. Nigdy nie występowałam w roli asystentki stylistki. Wszystkiego nauczyłam się metodą prób i błędów, czytałam wiele książek, wywiadów, starałam się działać intuicyjnie. Wszystkie trudy doprowadziły mnie do miejsca w którym jestem teraz. Ja sama czułam, że wyższe wykształcenie jest mi potrzebne. Skończyłam socjologię, jednak zawsze bliska była mi sztuka, dlatego też zdecydowałam się na studia podyplomowe z historii sztuki. Otworzyło mi to oczy i pozwoliło wykorzystywać wiele symboli i motywów ze sztuki w pracy stylisty.
Gdzie można znaleźć pracę?
Styliści mają dość duże możliwości znalezienia pracy. Jedni wiążą się z marką odzieżową lub platformą sprzedażową i dbają o wizerunek produktów na sesjach zdjęciowych. Stylistki pracujące na planach filmowych, reklamach czy teledyskach mają do czynienia z dużymi budżetami, a ich projekty są zazwyczaj długoterminowe. Stylistki związane z magazynami mody tworzą sesje zdjęciowe pod publikację, zdarza się, ze piszą modowe artykuły Osoby, które pracują jako personal shopper, szkoleniowiec lub współpracują przy indywidualnych sesjach działają, jak typowi freelancerzy, poszukują klientów. Wśród stylistów konkurencja jest dość duża. W tej branży najważniejsze jest portfolio. Ono mówi za stylistę.
Charakterystyka wykonywanych czynności i zadań na danym stanowisku.
Stylista w swojej pracy stale się rozwija. Powinien być na bieżąco ze wszystkimi trendami i tajnikami pracy. Zakres obowiązków nie maleje, a stale się powiększa. Zdarza się, że przy mniejszych produkcjach pełnię rolę producenta. To pewnego rodzaju organizator przedsięwzięcia. Charakterystykę czynności trudno jest ujednolicić, u każdego wygląda to nieco inaczej. Ja dzień zaczynam od instagrama. Tak,to już poranny nałóg, patrzę na aktualizacje postów znajomych i osób z branży, inspiruję się. Dopiero później ubieram się, jem i piję kawę przeglądam magazyny i portale. Zaraz po tym odpisuje na emaile, rozglądam się za nowymi projektantami i szukam zleceń. Zupełnie inaczej wygląda dzień na planie zdjęciowym – wstaje skoro świt i nie mam czasu na codzienne przyjemności. Wszystko załatwiam w biegu, do studia docieram obładowana pakunkami. W wyznaczonym miejscu rozkładam się, prasuje rzeczy, układam stylizacje i konsultuje je z klientem lub fotografem. W trakcie zdjęć wszystkiego pilnuję, przebieram modelkę i dbam o to, by nic nie zostało uszkodzone.
Co mi się w tej pracy najbardziej podoba?
Pierwiastek nieprzewidywalności, nigdy nie wiem, co stanie się na planie. Zawsze muszę mieć w zanadrzu plan B, bez względu na okoliczności. Lubię pewnego rodzaju dowolność w dobieraniu sobie ekipy z którą będę miała przyjemność współpracować. Oczywiście nie zawsze tak jest. Cieszę się, że stale mogę poznawać nowych ludzi, obserwować i uczyć się od nich. Na planie mamy do czynienia z przekrojem ludzkich charakterów. Muszę zachowywać się tak, by dogadać się z każdym. W takich momentach „osobiste wycieczki” schodzą na boczny plan, jesteśmy profesjonalistami. W mojej pracy uwielbiam to, że cały czas coś się zmienia. Przychodzą nowe zlecenia i wyzwania. Czuję, że się rozwijam. Praca za biurkiem, w korporacji nie jest dla mnie. Studia i doświadczenie w agencjach PR’owych stanowią dla mnie bazę do przekształcenia praktyki zawodu stylisty w teorię. Brzmi tajemniczo? Kto wie, czy kiedyś nie będę uczyła młodych pokoleń, a może wydam książkę o której marzę od lat. Czas pokaże.
Dobrochnę znajdziesz tutaj:
Ja miałam w swoim życiu epizod pracy stylistki – przy sesjach zdjęciowych 🙂