Naiwniak, plotkarz, królik czy owca?
Czyli z kim się możesz spotkać w Korpoprzestrzeni
Praca na etacie w korporacji lub małej firmie, nie jest rewelacyjnym i idealnym
zajęciem. Ma kilka plusów ale również minusów, o których już wcześniej
pisałam tutaj.
Jedno jest pewne, w firmie współpracuje się z innymi osobami i w zależności od tego, co to za charaktery, współpraca może być mniej lub bardziej przyjemna.
Z mojego już kilkunastoletniego doświadczenia zawodowego jako współpracownika czy kierownika, czyli osoby zarządzającej pracą pewnej grupy osób, zaobserwowałam i wyodrębniłam kilka typów „wyróżniających” się pracowników. Dodam, iż typy przeze mnie scharakteryzowane, przewijają się w różnych miejscach pracy.
Żeby było jasne, typologia ta, jest moim subiektywnym pomysłem, więc nie znajdziesz jej w żadnym z podręczników do zarządzania lub poradników menadżerskich! Nawet nie próbuj szukać!
Typologia Pracowników Etatowych:
– siewca plotek – chodzi gawędzi i przynosi nowe informacje, ploteczki nie zawsze potwierdzone i prawdziwe. Dzięki temu w dziale panuje ożywienie, napięcie i adrenalina! Nie potrzeba nawet kawy pić!
– zaangażowany naiwniak – świeży i nowy pracownik który chce się wykazać. Biega, ambitnie wykonuje wszystkie zlecone zadania i obowiązki. Parzy kawę, kseruje, przykłada pieczątki… ach żyć nie umierać, mając takiego kolegę u boku!
– doświadczyciel życiowy – tyle się napracował i tyle już widział. Stary wyjadacz, nic już Go nie zdziwi. …tak, tak już było! Pamiętam to dobrze, jak Armia Krajowa… Tfu! Jak Firma przechodziła kryzys pięć lat temu… Tylko marudzi jak jest źle i że będzie gorzej. No cóż, również wprowadza pewien rodzaj ożywienia/napięcia w zespole…
– milcząca owca – pracuje, wykonuje swoje zadania i rozwiązuje problemy nie afiszując się z tym. Niestety w sytuacji, gdy pójdzie do szefa po podwyżkę to dostanie… podwyżkę obowiązków. Szefowie lubią takie osoby, gdyż jak występuje jakiś problem, coś się wali, to do kogo najlepiej z tym iść i zlecić? Do milczącej owcy! Niestety ten typ szybko się zatem demotywuje i po cichu w ostateczności przychodzi z wypowiedzeniem.
– skaczący królik – skacze po łące, to tu zostawi coś po sobie (rozpocznie i nie zakończy jakiś projekt) to tam…. Za to bardzo elokwentny! Ile to on ma na głowie, ile to już projektów realizował! Mówca barwny i pożądany. Przeważnie trzeba po nim sprzątać i zamykać zadania, a tym już zajmuje się milcząca owca lub zaangażowany naiwniak.
===================================
A jak typ Pracownika jest Tobie bardzo znany, z jakim się spotkałaś/eś ? Może dodasz jeszcze inny rodzaj Pracownika?
Haha, przypomniało mi się, jak na jednym ze szkoleń, kiedy pracowałam w telekomunikacji, prowadząca warsztaty mówi, żeby każdy napisał jakie pierwsze zwierze na literę „s” nam przyszło do głowy. Mnie przyszła „suczka”, a potem się okazało, że to ma określać naszą osobowość 😉 :p Wszyscy mieli ze mnie niezły polew 😀
Jak dobrze, że pracuję na własny rachunek i nie muszę się jakoś. sama sobie ploteczki sprzedaję, sama się opierdzielam nas kawą i sama się dyscyplinuję 😉